Lasy nad Górną Liswartą - w drodze do Rezerwatu Cisów w Łebkach

Planowanie

     Park Krajobrazowy Lasy nad Górną Liswartą to jedno z moich ulubionych miejsc na poranny, sobotni spacer

z aparatem. Tym razem moim celem miał być Rezerwat Cisy w Łebkach, znajdujący się na jego obszarze. Postanowiłem, że bez względu na pogodę wyjadę przed piątą aby na miejscu być gdy będzie już widno ale jeszcze przed wschodem słońca. Na mgły tworzące magiczny klimat nic nie wskazywało, liczyłem jednak na pogodne niebo by fotografować pod światło tuż po wschodzie słońca. Istnieje opinia, że las od wewnątrz należy fotografować w pochmurne dni, ponieważ wtedy brak jest silnych kontrastów. Ja lubię las rozświetlany porannymi promieniami słońca, staram się wtedy znaleźć ciekawy fragment lasu, który mógłbym fotografować pod światło. Moim zdaniem nie działa wtedy zasada: Nie idź

w stronę światła. :D 

 

Plener

     Zgodnie z planem na miejsce dotarłem tuż przed piątą. zaparkowałem samochód na skraju lasu, zabrałem sprzęt

i udałem się leśną ścieżką mniej więcej w kierunku rezerwatu. Nie znam dobrze tego terenu, więc starałem się utrzymać obrany kierunek marszu by nie stracić orientacji. Na nic jednak zdały się moje starania, ponieważ co chwilę zwracało moją uwagę coś ciekawego. Niebo było zachmurzone, ale tuż po wschodzie, słońce wyszło zza chmur i do lasu wpadło ciepłe światło poranka. Ustawiłem aparat z obiektywem 24-70 mm na statywie, wybrałem prostą kompozycję

z okazałymi świerkami i fotografowałem pod światło. 

 

 

Chwilę później zwróciła moją uwagę omszona brzoza “wijąca się” ku górze, kilka metrów przed nią leżał powalony świerk. Obiektyw 70-300 ustawiony na 110 mm pozwolił “wyciąć” interesujący mnie kawałek lasu. Musiałem jedynie poczekać na słońce, które co jakiś czas na chwilę wyłaniało się zza chmur.

 

 

Delikatne promienie słońca, wyłaniającego się zza chmur, bardzo przyjemnie oświetlały porośnięty mchem uschnięty konar, tu również fotografowałem pod światło.

 

 

Postprodukcja 

     Pierwsze zdjęcie wykonały tuż po wschodzie słońca, jednak las w tym miejscu był dość rzadki w związku z tym światło było bardzo intensywne. Aby zmniejszyć kontrast obniżyłem jasność w światłach i jednocześnie dodałem jej w cieniach. Ponadto zwiększyłem nasycenie kolorów aby zaakcentować atmosferę jaka mi towarzyszyła. 

     W drugiej fotografii obniżyłem światła i jednocześnie dość znacząco podniosłem kontrast, ponieważ światło wpadało dokładnie nad fotografowaną brzozą. W takim przypadku często dochodzi do utraty kontrastu a ja w tym przypadku chciałem go nieco odzyskać.

     W trzecim przypadku oprócz zwiększenia jasności w cieniach i podniesienia kontrastu, zdecydowałem się na dość mocną winietę, aby pozostawić uwagę widza w centrum kadru. 

 

Podsumowanie

     Do Rezerwatu Cisów w Łebkach nie dotarłem, ale jak zwykle spędziłem bardzo przyjemny dzień w lesie, a co najważniejsze zgodnie z moim zamiarem wykonałem kilka fotografii pod światło. Może następnym razem będę mógł zobaczyć Cisy w Łebkach.

 

18 kwietnia 2020

 

 

 

 

do listy artykułów

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Pakiet Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.